GOSPODARKA I HODOWLA
|
|
|
|
Uprawa poletek
|
|
|
|
Jedn± z podstawowych czynno¶ci gospodarczych ka¿dego ko³a ³owieckiego jest uprawa poletek . Plony z poletek produkcyjnych dostarczaj± nam karmy dla zwierzyny na zimê.
Zatrzymuj± zwierzynê w lesie i co znacznie ogranicza szkody na polach.
|
|
|
|
Poletka s± uprawiane w naszym kole g³ównie dziêki spo³ecznej pracy naszych my¶liwych. Do najczê¶ciej uprawianych ro¶lin na poletkach nale¿±:owies, koniczyna, pszenica, topinambur, lucerna a ostatnio : kukurydza , marchew, jarmu¿ ,rzepak, kapusta pastewna
|
Sadzenie lasu
|
|
|
|
Poza upraw± poletek kolejn± czynno¶ci± jest sadzenie lasu. Ta czynna pomoc le¶nikom owocuje pó¼niej prawid³owo uk³adaj±c± siê wspó³prac± z administracj± lasów. W sadzeniu lasu bior± udzia³ my¶liwi, jak równie¿ i ich rodziny. Poza sadzeniem lasu
przez ostatnich kilka lat w ramach poprawy warunków bytowania zwierzyny obsadzamy obrze¿a dróg le¶nych i zrêbów drzewami i krzewami owocowymi.
|
|
|
|
Przewa¿nie s± to jab³onie , ¶liwki , aronia,porzeczka i wi¶nia .Pracê nasz± szczególnie widaæ na wiosnê .Jest to piêkna bia³a droga pe³na bia³ych kwiatów. Zapach kwiatów drzewek owocowych miesza siê z zapachem ¿ywicy .A¿ nie chce siê wyje¿d¿aæ z lasu.
|
Zasiedlanie ³owisk
|
Prowadzona przez wiele lat planowa gospodarka ³owiecka powinna doprowadziæ do poprawienia stanu liczebnego populacji kuropatw i ba¿antów.
|
Pierwsza nasza woliera oraz wieloletni stra¿nik ³owiecki-¶p. Józef Strzelecki-"Józik"
|
|
W 1987 roku du¿ym nak³adem pracy spo³ecznej cz³onków naszego ko³a wybudowali¶my wolierê na terenie obwodu nr 7, a w roku 1988 w obwodzie nr 11.
|
Na tê ostatni± wolierê ko³o otrzyma³o dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Zwierzyny Drobnej utworzonego przez ZG PZ£ .Systematycznia akcja zasiedlania ³owisk m³odymi ba¿antami
|
oraz inne zabiegi hodowlane, jak dokarmienie od wczesnej jesieni poprzez ca³± zimê i zwalczanie drapie¿ników doprowadzi³o do poprawy stanu ba¿antów w obu obwodach.
|
Od roku 2000 zmienili¶my sposób postêpowania, zakupione ba¿anty oraz otrzymane od Zarz±du PZ£ w Lublinie kuropatwy przezimowali¶my w naszych wolierach a nastêpnie wypu¶cili¶my wczesn± wiosn±. Dzisiaj trudno jeszcze mówiæ o sukcesie tej metody
|
|
ale s± ju¿ pozytywne oznaki -widaæ poprawê stanu liczebnego. Nie mo¿na jednak zapomnieæ, ¿e na tych terenach szczególnie zredukowali¶my stan lisa oraz wa³êsaj±cych siê psów i kotów. Natomiast utrapieniem jest szybko rosn±ca liczba ptaków drapie¿nych.
|
Szacowanie szkód
|
Bardzo wa¿nym zadaniem stoj±cym przed naszym ko³em jest gospodarowanie populacjami zwierzyny grubej w taki sposób, aby szkody przez ni± wyrz±dzone w uprawach rolnych i le¶nych ograniczyæ do minimum. Obok przyjemno¶ci, jakim s± niew±tpliwie polowania s± tak¿e obowi±zki. Obowi±zkowym zajêciem jest szacowanie szkód.
|
|
Zawsze bierze w nim udzia³ kilku przedstawiciel ko³a,aby by³o ono wykonane mo¿liwie najdok³adniej. Przemiany w Polsce mia³y du¿y wp³yw na agrokulturê oraz rodzaj upraw. Szczególnie na naszym terenie przyjê³a siê kukurydza a wraz z ni± powa¿ne problemy z dzikami. Zmobilizowa³o to naszych my¶liwych do aktywnego udzia³u w szacowaniu plonów zniszczonych przez zwierzêta ³owne.
|
K³usownictwo
|
Walka z k³usownictwem jest jednym z pierwszoplanowych zadañ naszych my¶liwych.
Wnykarstwo, sidlarstwo oraz k³usownictwo z broni± paln± jest g³ówn± przyczyn±
zastraszaj±cego têpa spadku liczebno¶ci zwierzyny nie tylko drobnej ale p³owej
a nawet czarnej. Jest to temat ci±gle aktualny .
|
¯elazo znalezione przez kol. Apoloniusza Skoczylasa
|
Stale powtarzaj±cy siê w dyskusjach. W wiêkszo¶ci przypadków trudny do udowodnienia. Powa¿nym zagro¿eniem, nie tylko dla zwierz±t jest nielegalne posiadanie broni. Najmniej humanitarne s± wnyki, które rani±c zwierzynê skazuj± j± na d³ugotrwa³± ¶mieræ w mêczarniach, bez szans na uratowanie.
|
|
|
|
Plon jednego wyj¶cia prezentuje kol. Piotr Zaj±c.
|
Najbardziej nieprzyjemny obraz w ³owisku to tusza zwierzyny na wnyku w stanie rozk³adu. Locha dostrzelona przez kol.Piotra Zaj±ca po d³ugim staniu na wnyku nadawa³a siê tylko do zakopania.
|
Czychaj±ca ¶mieræ. W sam± porê znaleziona i zdjêta pêtla zrobiona ze stalowej linki. Zwierzyna jest bez szans
|
W ka¿dym sezonie ³owieckim organizujemy kilka wyjazdów tylko w tym celu. Szczególnie nasilamy te akcje w okresie ¶wi±t gdzie zapotrzebowanie na miêso jest bardzo du¿e. Penetracja terenu po bia³ej stopie jest z jednej strony ³atwiejsza i zarazem bardzo skuteczna. Niejednokrotnie jeden my¶liwy potrafi na ¶cianie lasu w ci±gu jednego wyj¶cia zdj±æ kilkana¶cie sztuk ró¿nego rodzju wnyków i side³.
|
|
|
|
Sarna z³apana na wnyk
|
Z jelenia posta³y tylko kawa³ki ¿eber
|
£o¶ klêpa ,która ju¿ nigdy nie zasili potomstwem naszego ³owiska
|
Mieli¶my takie sytuacje, ¿e w trakcie polowania zbiorowego zdejmowali¶my sarnê z wnyków .Na szczê¶cie nie mia³a obra¿eñ i wróci³a do ³owiska. Znajdowali¶my równie¿ ¿elaza a nawet kopany dó³ g³êboko¶ci oko³o 1,80m ,¿e doros³y mê¿czyzna mia³by k³opoty z niego wyj¶æ. Na dnie do³u le¿a³y ziemniaki pokrojone w kawa³ki. Walkê z k³usownictwem trakujemy jako wyzwanie a takie akcje uwa¿amy za bardzo wa¿ne i szczególnie potrzebne.
|
Zimowe dokarmianie
|
|
|
|
Okres wiosny lata i jesieni jest bardzo przyjazny dla zwierzyny. Problemy zaczyna mieæ zwierzyna zim±. Zim± najwiêcej uwagi nasi my¶liwi przyk³adaj± do dokarmiania zwierzyny. Akcjê rozpoczyna siê ju¿ jesieni±. W tym celu w magazynach gromadzi siê karmê, któr± pó¼niej rozwozi siê po terenie obwodów,remontuje uszkodzone urz±dzenia zawieraj±ce karmê i schronienie dla zwierzyny.
|
|
|
|
Nie zapominamy zim± o ma³ych skrzydlatych. Szykowanie karmy przez kol. Hieronima Plewkê
|
W takich brogach przechowujemy owies i koniczynê na zimê. Karma jest do dyspozycji bezpo¶rednio w lesie
|
Wieszanie budek dla ptactwa zrobionych przez kol.Piotra Zaj±ca.
|
Jak co roku w pa¶nikach nie mog³o zabrakn±æ soli. W magazynach przetrzymywali¶my buraki pastewne, po¶lad, koniczynê, korzonki buraka cukrowego oraz owies w snopach. Dziêki dobrze uk³adaj±cej siê wspó³pracy z Kombinatem Rolnym w Dziekanowie
|
|
|
|
i Cukrowni± Strzy¿ów i Werbkowice zimowe dokarmianie zwierzyny drobnej i grubej nie stanowi³o dla nas problemu. Przedsiêbiorstwa te u³atwia³y nam zakup warto¶ciowej karmy dla zwierzyny. Ostatnio bardzo mocno stawiamy na ziarno kukurydzy. Pozwala nam ono trzymaæ dzika daleko od pól.
|
Wspó³praca z ludno¶ci±
|
Stosunki ¶rodowiskowe, uk³ady s±sieckie
i towarzyskie maj± ujemny wp³yw na plagê. Dziêki inicjatywie lekarzy - cz³onków
naszego ko³a zorganizowano na terenie obwodu nr 11 we wsi Stefankowice "Bia³±
Niedzielê". Z porad lekarzy skorzysta³o kilkadziesi±t osób z pobliskich
miejscowo¶ci.
|
|
Akcja to odbi³a siê szerokim echem w lokalnym ¶rodowisku wiejskim.
Informacje na temat "Bia³ej Niedzieli" ukaza³y siê równie¿ w Regionalnej
Telewizji Lubelskiej. Pacjentów przyjmowali kol. Marek Prasa³, Zbigniew Twaróg
-my¶liwi ko³a oraz ich koledzy S³awomir Snela i Miros³aw Melaniuk .
|
|
Z okazji 70-lecia PZ£ dla kaplicy w miejscowo¶ci Liski Horodelskie na terenie obwodu nr 11 ufundowali¶my obraz z wizerunkiem ¶w. Huberta, który namalowa³a siostra kol. Hieronima Plewki Alicja Rouwiere''-Plewka. Obraz zosta³ uroczy¶cie przekazany i po¶wiêcony podczas mszy ¶wiêtej z udzia³em cz³onków naszego ko³a. Uroczysto¶æ ta zosta³a bardzo pozytywnie przyjêta przez miejscow± ludno¶æ.
|
|
Urz±dzenia ³owieckie
|
Kwatery my¶liwskie
|
|
|
|
Zapragnêli¶my mieæ w³asny k±t. Miejsce spotkañ z przyjació³mi my¶liwymi, odpoczynku po trudach dnia codziennego. W trosce o stworzenie bazy dla my¶liwych wydzier¿awili¶my w roku 1982 w obwodzie nr 7 opuszczony domek. My¶l o prawdziwym "domku my¶liwskim" zmobilizowa³a do pracy wszystkich cz³onków Ko³a.
|
Doprowadzenie domu do stanu u¿ywalno¶ci wymaga³o wiele wysi³ku, czasu i zaanga¿owania. Prace umila³y nam pogawêdki z kolegami i przerwy na posi³ki, ale nie za czêste, chcieli¶my jak najszybciej spotkaæ siê w naszym domku na uroczystym ognisku.
|
Uda³o siê. Uroczyste otwarcie domku my¶liwskiego nast±pi³o 17 pa¼dziernika 1982 roku. Szczê¶liwi i dumni ze swojej pracy otoczyli¶my ognisko. Mia³o ono byæ dla nas nagrod±. Jak siê okaza³o nie jedyn±. Du¿o rado¶ci sprawi³o wszystkim pieczenie kie³basy i konsumowanie bigosu.
|
|
|
|
Domek sprawia³ nam wiele rado¶ci. Zgodnie z oczekiwaniami sta³ siê miejscem spotkañ my¶liwych naszego Ko³a. Starali siê spêdzaæ w nim jak najwiêcej czasu. Nawet zebrania odbywa³y siê w naszej "oazie". Tak jak zebranie przedsezonowe w roku 1983.
|
Nie dane nam by³o d³ugo cieszyæ siê z naszego prawdziwego domku my¶liwskiego.
K³usownicy poczuli siê najwidoczniej zagro¿eni nasz± obecno¶ci± . Pod koniec roku 1983 domek nasz zosta³ spalony prawdopodobnie przez pseudo "mi³o¶ników przyrody".
|
Pozosta³y z niego jedynie schody. Przygnêbiaj±cy i ¿a³osny widok. Wielu z nas rozbola³o serce patrz±c na rezultat naszej wielomiesiêcznej pracy. Tyle wysi³ku na nic...
Podjête dochodzenie milicji nie przynios³o rezultatów, nie wykryto sprawców. Sprawê umorzono.
|
Od dnia 1 maja 1993 roku Ko³o nasze wynajê³o od Nadle¶nictwa Strzelce opuszczon± Le¶niczówkê Stefankowice. Po dokonaniu drobnych prac porz±dkowych le¶niczówka sta³a siê wygodn± kwater± dla my¶liwych.
Jedynym jej mankamentem by³ brak pr±du spowodowany z³ym stanem linii elektrycznej zasilaj±cej dzier¿awion± le¶niczówkê . Nieodzowny sta³ siê jej remont . W dniu 14 maja 1994r. kilkunastu my¶liwych wziê³o udzia³ w pracach porz±dkowych przy linii. Dokonano przecinki ga³êzi na odcinku oko³o 2 km. Wyremontowano równie¿ s³upy, wymieniono izolatory oraz czê¶ci zniszczonych przewodów elektrycznych. ¦wiat³o za¶wieci³o.
Prze¿yli w niej wspania³e i niezapomniane chwile.
|
|
|
|
Szczególnie dobrze spêdzili czas z koleg± Stanis³awem Dziubanem i jego gawêdami o strzelanych dzikach w pierwszych latach dzia³alno¶ci ko³a. Pamiêtamy równie¿ niezapomniany smak roso³u z dzikiej kaczki z dodatkiem grzybków. Ca³o¶æ -strzelenie kaczki, zbieranie grzybków i przygotowanie potrawy w ocynkowanym wiadrze w.g. inwencji kulinarnej kol. Zbyszka Twaroga. Rewelacja. ¯a³uj±, ¿e tego przepisu nie da³o siê powtórzyæ przez nikogo do dzisiaj , nawet przez samego twórcê. Tylko jeden z kolegów do Lublina wraca³ piêæ godzin-poluje do chwili obecnej. I z tego domku my¶liwskiego nie by³o nam dane cieszyæ siê d³ugo. W 1998 roku Nadle¶nictwo wypowiedzia³o umowê dzier¿awy , le¶niczówkê rozebrano i pozosta³ plac ze studni± . Jeszcze raz praca nasza posz³a na marne.
W zwi±zku z tym , poszczególni my¶liwi zaczêli na w³asn± rêkê staraæ siê o swoje kwatery.
|
I tak na obwodzie nr.7,u Kol. Henryka Potockiego, pocz±tkowo postawi³ barakowóz kol. Ryszard Michalski
|
a pó¼niej wydzier¿awiono równie¿ domek .
|
Kol. Jan ¯urawicz ,Wac³aw Adamczuk i Józef Zab³ocki postawili we wsi Lipina Nowa swój niewielki domek
|
a ja korzystam z domu rodzinnego swojej ¿ony we wsi Sulmice.
|
W obwodzie nr 11 kol. Józef Zab³ocki
|
,Hieronim Plewka
|
z Lucjanem Godul±
|
i Tadeusz Pêdzio³-wydzier¿awili opuszczone le¶niczówki.
|
Apoloniusz Skoczylas i Zygmunt Bernecki postawili domek ko³o kol. Zygmunta Sa¿yñskiego.
|
Za dom my¶liwski s³u¿y równie¿ w m. Liski dom my¶liwego kol. Edwarda Kaczyñskiego Pozostali my¶liwi korzystaj± z go¶cinno¶ci w/w kolegów.
|
|
Nale¿y równie¿ pamiêtaæ, ¿e przez d³ugi czas korzystano z go¶cinno¶ci kol. Józefa Strzeleckiego i jego ¯ony Kazimiery. Chwil spêdzonych z t± rodzin± ¿aden my¶liwy naszego ko³a nie mo¿e zapomnieæ.Wracaj±c niemal¿e z ka¿dego polowania zbiorowego w obwodzie nr 11, zmarzniêci, przemoczeni i zmêczeni,
|
Gospodarstwo rodziny Strzeleckich. Stra¿nik ¶p. Józef Strzelecki pozuje z dzikiem strzelonym przez naszego my¶liwego
|
przyjmowani byli¶my gor±c± herbat± i talerzem wspania³ej zupy, a ruskie pierogi nie mia³y sobie równych -mawia³ ¶p.kol. Stanis³aw Dziuban -zjadaj±c ich" ma³± miseczkê". To wszystko w my¶l przys³owia "czym chata bogata tym rada".
|
Ambony,czatownie,pa¶niki i posypy
|
Wiosna oznacza dla my¶liwych czas wytê¿onej pracy przy zagospodarowaniu ³owisk. Oprócz uprawy poletek ³owieckich my¶liwi przystêpuj± do remontu i budowy urz±dzeñ.Przez wiele lat istnienia naszego ko³a zbudowali¶my w naszych obwodach wiele urz±dzeñ ³owieckich takich jak pa¶niki dla zwierzyny grubej i drobnej, lizawki, posypy dla ba¿antów, budki dla kuropatw i ambony my¶liwskie, których przybywa³o corocznie kilka.
|
|
|
|
Odwrotna sytuacja jest w obwodzie nr 7, gdzie pomimo wielu dobrych chêci z naszej strony o drzewo jest bardzo ciê¿ko. W latach 90-tych wprowadzili¶my now± uchwa³ê, która obligowa³a ka¿dego nowo wstêpuj±cego do ko³a do wykonania ambony i pa¶nika jako wk³adu w zagospodarowanie obwodów.
|
|
Ambona w brzozach pola Stefankowickie.
Zdjêcie po prawej widok od strony pól .
|
|
Dziêki tym poczynaniom nasze obwody sta³y siê bardziej zasobne w te niezwykle potrzebne urz±dzenia. Kolejnych kilka ³adnych lat bez gruntownego remontu i z±b czasu znów da³ o sobie znaæ. Niektóre ambony poprzewraca³y siê, inne pochyli³y i generalnie by³y w bardzo z³ym stanie.
|
Wymiana s³upów w ambonie z ³owiska Hajowniki
|
Transportowanie gotowej ambony na miejsce
|
Uzupe³niono brakuj±ce elementy ¶cian
|
Urz±dzenia te, to ogromne ilo¶ci materia³u drzewnego i pracy r±k naszych kolegów. Budowa urz±dzeñ mo¿liwa jest dziêki wspó³pracy z le¶nikami, która w obwodzie nr 11 uk³ada siê bardzo dobrze, co procentuje m.in. ³atwym dostêpem do drewna, a co za tym idzie wiêkszymi mo¿liwo¶ciami budowy urz±dzeñ ³owieckich.
|
|
|
|
Wymieniono pod³ogê, poprawiono dach i drabinê.
|
Wymaga³a gruntownego remontu
|
Wymieniono drabinê-mo¿na bezpiecznie wej¶æ.
|
Od jesieni 2000 roku kol. Prezes Waldemar Sierocki i ³owczy kol. Stanis³aw Milczarek zmobilizowali my¶liwych i prawie w stu procentach objêto remontem kapitalnym urz±dzenia. W miejsca starych ambon postawiono nowe lub odbudowano ju¿ stoj±ce.I tak na obwodzie nr 227 posiadamy 16 ambon a w obwodzie nr 222 ambon jest 21. Wprowadzono nowy sposób dzia³ania. Polega on na przydzieleniu ka¿demu my¶liwemu sta³ej opieki nad konkretn± ambon±.
|
|
|
|
Ambony oraz ich postawienie poch³aniaj± bardzo du¿e ilo¶ci materia³u oraz wymagaj± du¿ego zaanga¿owania my¶liwych. £atwiejszym urz±dzeniami pod tym wzglêdem s± czatownie .Problem istnieje jednak w dniach s³oty. Wszystkie te niewygody rekompensowane s± przez efekty ³owieckie.
|
Nowy wybudowany pa¶nik dla sarn
|
Budowa pa¶nika dla jeleni
|
|
Przygotowywanie nóg do ambon.kol.Hieronim plewka i kol. Miros³aw Gu¶ciora
|
Poza urz±dzeniami wykorzystywanymi podczas polowania du¿o czasu po¶wiêcamy na pracê urz±dzeñ które maj± s³u¿yæ zwierzynie-pa¶ników dla jeleni,sarn,posypów i budek dla ptactwa oraz lizawek.
W sezonie ³owieckim 2003/2004 domówili¶my korzystanie z pomieszczeñ gospodarskich Nadle¶nictwa Strzelce. Natomiast dopiero w bud¿ecie nowego sezonu zajmiemy siê jego remontem.Pracy jest bardzo du¿o. Stodo³a ,warsztat,gara¿ ,silosy na kiszonkê i magazyny na kukurydzê i zbo¿e. Zgromadzili¶my ju¿ du¿± czê¶æ materia³u w postaci desek.
|
|
|
|
|